sobota, 4 stycznia 2014

Od Xert'a cd Rokany

Patrzyłem jak wadera wychodzi z wody i gdy tylko stanęła na brzegu spojrzała na mnie i uśmiechnęła się szyderczo by po chwili otrzepać się z wody ochlapując mnie. 
- Nie zaczynaj - ostrzegłem ja z uśmiechem 
- Bo? - spytała patrząc na mnie wyzywająco
- Bo, źle się to dla ciebie skończy - odparłem, a mój uśmiech się poszerzył 
Wadera przewróciła oczami i podeszła do mnie
- Może zapolujemy? - zaproponowałem słysząc nagle jak głośno mój żołądek się tego domaga
Roksana zachichotała i przytaknęła. Poszliśmy razem na polane i przyczajeni czekaliśmy na pojawienie się zwierząt co nie trwało długo.

<Roksana ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz