Siedzi i je czekoladowe ciasteczka.
-Em...no...
-Co?
-Wiesz może jak jeszcze nie funkcjonuje ta szkoła, a ja zanim dorosnę to muszę się od kogoś czegoś nauczyć.
-Do czego ty zmierzasz?
-No wiesz możesz mnie trenować!?
-Nie.
-Czemu?
-Bo nie.
-No ale czemu?
-Bo do tego trzeba czasu,a mi się nie chce.-Powiedziała z gorzkim smakiem.
-Proszę.-Powiedziała z łzami w oczach.
<Roksana ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz