piątek, 3 stycznia 2014

Od Ines

 Pewnego zimowego dnia Ines siedziała w śniegu pot drzewem ,że była niewidoma to jej inne  zmysły były wyczulone.Słyszała zbliżającego się wilka.Roksana ją za uwarzyła .Nie wiedziała kto to jest, powoli się zbliżała do Ines widziała ,że to szczenie.
 -Ej...dziecko ty w jaskini nie  powinaś  siedzieć z rodzinom?Jest  -10-Powiedziała stojąc 2 metry przed nią lecz Ines się nie odezwała.Roksana podeszła bliżej.Szczenie wyczuło jej kroki.
 -Stój.-Wymamrotała Ines.
 -Co dziecko?-Spytała Roksana.
 -Czy możesz opisać otoczenie i siebie?-Spytała z niepewnością.
 -Co?Niby czemu?
 -Wiesz nic nie widzę od ,dłuszego czasu.-Po patrzała, bez wzruszenia ,Roksana.
 -Dobrze .Jesteś na Watasze Legendarnych wilków, jestem tu Alfom z moją koleżanką .Nazywam się Roksana.Jak ty dziecko masz na imię ?
 -Dzięki ,mam na imię Ines .I już mnie niema nie chce być szkodnikiem na twoim terenie.-Po chwili w stałą.
 -Nie możesz się dołączyć?Jak chcesz?-Wzruszyła ramionami.
 -Dziąki,ale kto by chciał takom ślepotę  ani  tu walczyć ani tu kamuflować się ,dlatego mnie rodzice porzucili.
 Więc lepiej odejdę.

< Roksana? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz