-Ała o Sakura cześć ..co tu robisz ? -powiedziała Roksana była roztargniona
-Nic..
-A to kto ? -Spojrzała chybnie na basiora
-Przyjaciel ..
-Aha..gdzie byłaś ? - usiadła
-Ehh..- westchnęła Sakura
-No mów ..przecież mi możesz powiedzieć..-spojrzała błyskotliwie w oczy waderze
Roksana zauważyła ,że Sakura lekko uśmiechając coś skrywała , coś co ją drażniło i w nocy nie dawało spać , coś co sprawiało jej ból i codzienność wprawiało w smutek .
< Sakura? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz