-Tak wiem ale jak wi..
-Przeczuwałam ,że dzis sie spotkam z tobą..
-Droga wyrocznio ..to jest Xert .
-Dobry wieczór..-powiedział nieśmiało Xert
Ohayo podeszła do niego , zmierzyła go wzrokiem poczym powiedziała.
-Gdzie ofiara ?
-Tutaj -powiedziała Roksana dając jej torbę z tymi rzeczami
Xert popatrzał niedowierzając
-''nie widziałem tej torby wcześniej dziwne''-pomyślał
Biała wilczyca wzięła Xert'a za łapę i wnikła do jego umysłu.
-Co chcesz wiedzieć ?
Roksana tylko siedziała i patrzyła jak telepatycznie se sobą rozmawiają .Niewidząc ,że jest potrzebna zobaczywszy łózko połozyła sie tam i poszła spać .
< Xert? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz