niedziela, 5 stycznia 2014

Od Jang'a do Roksany

To wcale mnie nie pocieszyło....To był 20 raz.W tamtej wataszy byłem wyrzutkiem...Wstałem i poszedłem nad jezioro,położyłem się przy brzegu i czekałem co się stanie.
 < Roks ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz