niedziela, 5 stycznia 2014

Od Xert'a cd Roksany

Po skończonym posiłku spojrzałem na waderę i wpadłem na pomysł. Może trochę dziecinny ale co ja poradzę. Poderwałem się z miejsca i delikatnie rzeczy jej nie zranić ugryzłem ją w łapę i po chwili odskoczyłem do tyłu. Spojrzała na mnie zaskoczona ale po chwili zorientowała się o co chodzi i z chytrym uśmiechem skoczyła w moja stronę, a ja zacząłem uciekać, a ona mnie gonić. Nie wiedziałem, że można tak szybko biegać jak my teraz i to jeszcze tak długo...
< Roksana ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz