piątek, 7 lutego 2014

Od Xert'a cd Roksany

- Najwyraźniej mam podobny gust do nietoperzy - stwierdziłem z szerokim uśmiechem 
- Mam nadzieje, że dobrze będzie Ci się tu mieszkać i te małe gacki nie złożą Ci niezapowiedzianej wizyty - odparła wadera odwzajemniając uśmiech
- Ja też, a teraz może masz ochotę na spacer? - spytałem podchodząc do wyjścia z jaskini 
- W sumie czemu by nie - powiedziawszy to Roksana dołączyła do mnie 
Szliśmy razem przez las w ciszy i w końcu usiadłem pod drzewem, a wadera poszła w moje ślady.
- Co zmęczyłeś się? - spytała żartobliwie
- Nie, po prostu wolę posiedzieć - odparłem z lekkim uśmiechem
Spojrzałem w górę i od razu poczułem się nieco zmieszany. Nad nami rosła jemioła i wisiała tuż nad nami
- Może chodźmy gdzieś indziej - powiedziałem szybko i wstałem
Wiedziałem, że Roksana nie lubi romantyzmu i tego typu rzeczy. Nie chciałem, żeby coś się stało czy coś...
- Co jest? -spytała zdziwiona i również spojrzała w górę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz