Nie wiedziałam co powiedzieć to było takie..wredne ale zaskakujące i miłe ..Czułam, że mam mieszane uczucia..Mój humor się polepszył z radością pobiegłam do domu wyprzedzając wiatr. Kiedy nastała noc wyszłam przed jaskinie patrząc na gwiazdy...Pare minut później gdy skończyłam swój wieczorny seans poszłam do jaskini i położyłam się spać. Cały czas myślałam o tym dziwnym pocałunku.
Nastał ranek nie spałam połowy nocy postanowiłam iść do Xert'a .
-Hej Xert..- powiedziałam dziwnie radosna stojąc w wejściu
< Xert? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz